Sezon 2016

Już mamy końcówkę marca, a ja dopiero piszę o sezonie 2016. Tak wyszło, a raczej tak wyjdzie. W tym roku nie miałem jeszcze poważnych startów, chociaż miałem wstępnie w planie. Niestety przez nieprzygotowanie się musiałem odpuścić start w Zimowym Ultramaratonie Karkonoskim. Chyba jedna z mądrzejszych decyzji w mojej karierze. Skupiłem się na byciu ciut szybszym zawodnikiem. Ostatnio mocno byłem zaangażowany w biegi ultra, tracąc to co w moich nogach najlepsze, czyli szybkość. Na razie jest dobrze, bo 33min 57s to już super czas jak na mnie na 10km! Dodam, że byłem przeziębiony tego dni. Jednak skupmy się na konkretach, czyli na docelowych startach.
Zaczynam od Szczawnicy – Wielka Prehyba. Coś wielkiego tam musi być, że tylu zawodników z elity przyciąga. Chyba fakt, że są to Mistrzostwa Polski w długodystansowym biegu górskim. Bycie na pudle w tych zawodach to przepustka na Mistrzostwa Świata, które w tym roku odbędą się we Słowenii. Ja bym chciał bardzo być, więc dlatego skupiam się na tym biegu. W zeszłym roku po w miarę udanym biegu na Maderze wystartowałem w Szczawnicy. O dziwo był to dla mnie szczęśliwy bieg. Dobiegłem wtedy na trzecim miejscu, tuż za Bartkiem Gorczycą. Pojechałem na Mistrzostwa Świata w Zermatt. Jak będzie w tym roku? Dowiemy się 23 kwietnia!

To nie koniec! Przede mną bardzo duży projekt, który już teraz bardzo mocno promuje w sieci. To za sprawą faktu, że zbieram na niego środki finansowe, które umożliwią mi start w zawodach. O co chodzi dokładnie?

Transvulcania oraz Azores Trail Run

Chciałbym na początku maja wystartować na wyspie La Palma gdzie będzie odbywać się bieg Transvulcania. Łącznie do pokonania 74km po piekielnie gorącej wyspie. W dodatku bardzo górzystej. Wielu jest chętnych, bo miejsce piękne ale też fakt, że zawody zaliczane są do Pucharu Świata w Skyrunningu.  Po zawodach wracam do Madrytu samolotem i ruszam do Portugalii swoim samochodem. Tam chciałbym trenować i przygotować się do październikowych Mistrzostw Świata w Trailu. Mam nadzieję, żę się uda na nie dostać. Dlatego też chce maj spędzić na rozpoznanie trasy Mistrzostw Świata. Na zakończenie wyjazdu chce wystartować w Azores Trail Run. Jak nazwa wskazuje zawody odbywać się będą na wyspach Azorskich. Byłem tam już w listopadzie i wtedy na zawodach dobiegłem na 2 miejscu. A jak teraz będzie? Liczę, że i również wysoko. Chociaż lista startowa już zapełnia się ciekawymi nazwiskami.

To tyle ile zaplanowałem w tym sezonie. Nie chce dalej wychodzić w przód, bo nie wiem jak wytrzymam te 3 duże starty!